piątek, 26 kwietnia 2013

Polska Liga Lacrosse kobiet w końcu ruszyła!

Pierwszy turniej Polskiej Ligi Lacrosse kobiet już za nami. 20 kwietnia Kosynierki rozegrały w Warszawie mecz z tamtejszym Sztormem i z Hussars Ladies z Poznania.

W trasę wrocławska drużyna wyruszyła w piątek tuż przed północą. Po bardzo luksusowej i wygodnej nocy w pociągu, ekipa dotarła na miejsce i w zasadzie od razu ruszyła na boisko. Pierwszy mecz odbył się z drużyną gospodyń. Był niezwykle ostry i zacięty, momentami nawet bardzo :) Obydwie drużyny zostawiły na boisku serce. Sztormianki miały mocną ekipę, dużo zawodniczek na zmianę i to one okazały się lepsze w tym pojedynku. Kosynierki, które miały jedną osobę na zmianę, musiały przełknąć gorycz porażki. Jedno jest pewne, żadnej z drużyn nie można odmówić ambicji! Ostatecznie mecz ten skończył się wynikiem 8:3 dla Sztormu.

Bramki zdobyły: Kasia Książek (1), Małgosia Kacperczyk (1) i Beata Juchniewicz (1).


 

Po krótkiej przerwie, Kosynierki wybiegły na boisko drugi raz. Zmobilizowane i zdeterminowane, od pierwszych minut gry zaznaczyły, że ten mecz należy do nich. Ladies, walczyły bardzo ambitnie. Zrobiły wyraźne postępy w grze, czego im serdecznie gratulujemy. Mimo wszystko, bardziej doświadczone Kosynierki, nie pozwoliły im szczególnie zagrozić bramce, w której stała Agata Lubowiecka. Wrocławska drużyna wygrała mecz 7:1. Bramki zdobył: Ania Gil (2), Małgosia Kacperczyk (2), Patrycja Malmon (2) i Kaja Białowąs (1).



Na koniec Ladies rozegrały mecz ze Sztormem, który gospodynie wygrały 11:4.

Były to pierwsze szlify w żeńskich rozgrywkach o takiej randze. Wiele wyzwań jeszcze przed nami, ale wszystkie drużyny są zmobilizowane, aby całość przebiegała jak najlepiej. Kolejne spotkanie w Poznaniu już w maju.


Po meczach Kosynierki wybrały się na szybkie "zwiedzanie" stolicy. Wieczorem wspólnie ze Sztormiankami świętowały koniec pierwszego turnieju. Bo o to też chodzi w lacrosse! Aby się dobrze bawić :)

Później dziewczyny wsiadły w pociąg do Gdańska (wyprawiły się także do Sopotu). Po kolejnej, jakże komfortowej nocy w pociągu, nad morzem przywitała je piękna pogoda. Kilku godzinny reset i można było wracać do Wrocławia :)




Dziękujemy gospodyniom oraz Hussars Ladies!

Dziękujemy także naszemu oddanemu fotografowi, Jackowi Magierowskiemu :) 

Zawodniczki biorące udział w wydarzeniu:

Kaja Białowąs
Ilona Flisikowska
Ania Gil
Grażyna Gładysiewicz
Beata Juchniewicz
Małgosia Kacperczyk
Kasia Książek
Agata Lubowiecka
Patrycja Malmon

Brak komentarzy: