W niedzielę 17 marca Kosynierki zakończyły bój na czeskich boiskach.
Tegoroczna edycja Women's Indoor Lacrosse Ligue była trzecią, w której
wrocławska ekipa wzięła udział.
Mimo że wciąż bez
znaczących wyników, Kosynierki jak zwykle wróciły zadowolone i wesołe.
Dały z siebie wszystko i z pokorą przyjęły lekcje od dużo lepszych od
siebie zawodniczek.
Pierwszy mecz tego dnia Kosynierki rozegrały ze
zwyciężczyniami ubiegłorocznej edycji turnieju Silesia Cup - Radotin
Piranhas. Jak to zwykle bywa z drapieżcami, łatwo nie było. Czeska ekipa
wygrała mecz 17:6. Bramki dla Kosynierek zdobyły Beata Juchniewicz
(2), Ania Lisiecka (2), Ilona Flisikowska (1) i Kasia Książek (1).
Kolejny mecz przeciwko
drużynie z Pilzna był na podobnym poziomie jak pierwszy. Przynajmniej
jeśli chodzi o grę w ataku, Kosynierki zdobyły bowiem 7 bramek. Niestety
obrona okazała się być niewystarczająco dobra, aby
skutecznie powstrzymać przeciwniczki. Piłkę w bramce Kosynierek
umieściły 30-krotnie. Cóż...wygrały lepsze. Trafienia dla
Kosynierek zdobyły Ilona Flisikowska (2), Kasia Książek (2), Aneta
Grobelna (1), Beata Juchniewicz (1) i Ania Lisiecka (1).
Zawodniczki biorące udział w wydarzeniu:
Kaja Białowąs
Ilona Flisikowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz